Taki sobie singiel

Przegląd miejscówek rowerowych w 2016


Jakoś dziwnym trafem udało się odwiedzić kilka miejscówek rowerowych, najczęściej "przy okazji".
Większość kompleksów jest na jeden do dwóch dni śmigana, czyli w sam raz na weekend, może ze dwa razy do roku, choć wydaje mi się że można się przesycić. Najlepiej odwiedzać miejscówki po za weekendem, wtedy mamy gwarancję swobodnej jazdy.

Srebrna Góra z zacięciem na stolicę enduro to głównie singielki otaczające twierdzę ze specjalnymi atrakacjami, sporo przeszkód po robionych, niestety w kilku miejscach na umocnieniach twierdzy przecina i pokrywa się ze ścieżkami pieszymi co może być dość niebezpieczne, a na pewno nie miłe. Powstała jedna trasa szybka typu flow. Srebrna Góra jest w sieci szlaków Strefa MTB Sudety. Trasy Parking, łąka treningowa, "tarpany", baza i wypożyczalnia rowerów, miasteczko turystyczne, jest co zjeść i zwiedzić.
---

Rychlebskie Ścieżki to wzór jak powinno się adaptować górę. Nie znam chyba osoby która by nie była... Zupełnie na uboczu po za większym turystycznym miastem w zapomnianej wiosce powstał system ścieżek rowerowych typu "singiel", każda inna, każdy może wybrać coś dla siebie. Już legendarny podjazd, jeszcze nie spotkałem lepszego :) Co najważniejsze przez to, że tak licznie jest odwiedzana miejscówka, bardzo prężnie się rozwija, trzeba odwiedzać conajmniej raz w roku, bo zmienia się lokalizacja bardzo dynamicznie.
Parking, noclegi, łąka treningowa, baza i wypożyczalnia, jadłodajnia, czeskie piwo!! Na zwiedzanie trochę dalej
----

Czarna Góra to już trasy zjazdowe, na rowerze xc do ogarniecia "pucharówka" i "FR-ówka", reszta była niedostępna przez przebudowę stoku narciarskiego. Fajne ścieżki, nawet wyjątkowe, prawie całe naturalne, czyli kamienie i korzenie, za wyjatkiem sztucznych dropów (do ominięcia) i jednej bandy. Ostro w górę i w dół, łyde mżna zrobić. W pasie od Złotego Stoku na południe ma powstać sieć singli, a już teraz ta okolica oferuje mnóstwo naturalnych super ścieżek.
Parking, noclegi, wyciąg, jadłodajnia, okolica do zwiedzania.
-----

Enduro Trails to taki plac zabaw w mieście. Baza mieści się w  jakimś OSiRze, ale są tam knajpy więc nie wiem jak to nazwać poprawnie. Trafić niełatwo, bo zjeżdżając z obwodnicy nie ma żadnego kierunkowskazu. Przez to, że góra jest traktowana niemal jak " górka parkowa" jest spory ruch, nawet we wrześniowy pracujący dzień, single przecinają ścieżki piesze, w niektórych miejscach niezbyt wyraźnie się odznaczają w którym kierunku prowadzą, ale same ścieżki za wyjątkiem twistera są fajne, niezbyt mocno wygładzone. Stary Zielony i DH+ naprawdę fajne, natomiast Twister to dowód jak  można przegiąć. Jest w okolicy sporo lokalnych singli, ktore trzebaby poznać. Miejscówka może się rozciągnąć o kilka kilometrów ścieżek, częściowo w sąsiedztwie wyciągu na Szyndzielnię.
Parking, łąka treningowa, baza, jadłodajnia, na zwiedzanie trzeba dojechać
-----

Zawoja we wrześniu w weekend to miejsce zapomniane...  nieczynny wyciąg, bo pewnie dlatego, że nikogo nie było, niewidoczne trasy, zasypane liśćmi, ale też miejscami zarośnięte trawą i ginie trasa,
Typowa miejscówka DH, same bandy, stoliki i inne cudaki, podjazd długi szutrowy lub wyciągiem (jak czynny)
Parking, noclegi, jadłodajnia, okolica do zwiedzania
-----

Singletrek pos Smrkiem to dość wiekowy sytstem singli. Dość charakterystyczny przez to, że ścieżki są łagodnie prowadzone na kilku zakleszczających się pętlach tworząc jakby łańcuch, co kilka kilometrów dojeżdżmy do węzła z możliwością powrotu,zjazdu do cywilizacji. Trudność lekka, małe przewyższenia, wszystko prowadzi uklepanymi ścieżkami. Świetne dla kogoś kto chce zarazić kogoś MTB, a nie zniechęcić. Nigdy nie dojechałem do centrum singli, wiele miejsc gdzie można rozpocząć i zacząć jazdę :)
Parking, noclegi, jadłodajnia, okolica do zwiedzania

----

Trochę miejscówek już mamy, a cały czas powstają nowe, często lokalne i nawet niezbyt znane. Oby więcej tym większa popularność MTB, to cieszy.
ES