Dzień 8, sobota, wyspa Murter,
powrót
Dzień delikatniejszy, chociaż wcześniejsze plany nie zapowiadały się delikatnie. W planach było zaliczenie wyspy Murter i dojazd do Jeziora Vrańsko i objechanie go z drugiej strony. Jednak podczas zwiedzanie wyspy plany uległy zmianie. Parę ścieżek w terenie nas zaskoczyło nagłym końcem i ciągłymi powrotami, iż czas nam uciekał. Przed nami było jeszcze przygotowanie samochodu do powrotu i czas się liczył . Czego nie lubię na wyjazdach ale cóż, taki life.
Łącznie wyszło nam 60 km w 3:44h. Trening i wycieczkowanie celujące. Teren i szosa zaliczona, a nawet niezły szczyt.
Co najważniejsze jeszcze tam wrócimy i zaliczymy nie jeden tysięcznik a wiele.
Zapraszamy.
IZA
dystans: 3:45 / 60km / 700m
ślad>>