Podsumowanie i plany

...dawno nie pisałem no bo i o czym?

 Koniec roku motywuje do mocniejszego skupienia na treningach w końcu teraz trzeba już pracować na pełnych obrotach, żeby nas wiosna nie złapała jeszcze w zimowych pieleszach :) Koniec roku to też czas na podsumowania i ścisłe planowanie kolejnego sezonu, chociaż z tym już trudniej.
  Sezon zakończyliśmy pięknie, cała ekipa wywalczyła pierwsze miejsce drużynowo w cyklu MTBCrossMaraton, a po za tym wszyscy wywalczyli wysokie miejsca indywidualne z "wujkiem" Markiem na czele. Iza zawalczyła też wysoko w MTB Marathonie, a drużynowo dokładając kilka swoich punktów wjechaliśmy na 2 miejsce klasyfikacji giga.

 Tyle teamowo, a indywidualnie moje wyniki nie były już takie spektakularne, ale i tak bardziej niż zadowalające. Walczyłem o 15 miejsce wśród dwudziestoparolatków, zająłem 12 miejsce. Bez defektów mógłbym walczyć o miejsce w dziesiątce, to zostawiam sobie na sezon kolejny, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia. W lidze walczyłem o 10, po dwóch startach postawiłem sobie cel walki o 5 miejsce, ale okazało się że konkurencja nie jest tylko nieznacznie słabsza, ale to dlatego że kategoria jest najmocniejszą z możliwych (25-35 lat).

 Jakie plany na kolejny sezon? Ja chcę zajeździć się w górach, czyli: cykl MTB Marathon (podłączam się do ELITE MTB TEAM), MTB Trophy i prawdopodobnie nowość - Carpathia, do tego może sporadyczne starty w Legii lub Świętokrzyskim. To są plany na sezon, a przed sezonem prawdopodobnie Triatlon Zimowy i zimowa Mazovia.


Do Siego Roku
es