Słowem wstępu #2

Ja też napisze kilka słów wstępu bo chyba też jestem winien wyjaśnienia.

Złapałem trochę doświadczenia w EST Team, ale nie wszystko mi odpowiadało więc postanowiłem odejść. Jestem bardzo wdzięczny za spory bagaż doświadczeń jaki zebrałem przez te dwa lata, za wspólne eskapady rowerowe i nie tylko. Liczę, że z kilkoma osobami nadal będę utrzymywał dobry kontakt. Z drugiej strony potrzeba świeżości spowodowała, że zamiast szukać sobie grupy łatwiej i przyjemniej z kilkoma renegatami stworzyć własną :)

Pewnie sporo osób zastanawia się czemu nazwa „teamX”. Grupa jest nieformalna i bez szczególnych powiązań osób, więc i nazwa nieszczególna, ale sprawa też jest prosta, zawsze będzie można nazwę wkleić niezależnie jaki sponsor by się pojawił i jakie by wymagania stawiał co do nazwy :)

Plany startowe…?
W sumie jeżeli są… to i tak będą modyfikowane, każdy ma swoje plany, więc chyba żadnej drużynówki nie będziemy robić. Ważniejsze jest, aby wspólnie trenować, wycieczkować i cieszyć się jazdą.

Pozdrower,
es